Nocne niebo nad Łodzią: październik

Gdzie znaleźć mgławicę M31?Ich ruch po wokółsłonecznej orbicie połączony z ruchem Ziemi, z każdym następnym tygodniem pozwoli dostrzec wyraźne zmiany w położeniu planet na tle gwiazd. Dodatkowo w drugiej połowie miesiąca ruch ten doprowadzi do spotkań wspomnianych planet, czasami nazywanych koniunkcjami.

 
18 X około godziny 6 rano Mars i Jowisz świecić będą w odległości zaledwie 25 minut łuku od siebie. To trochę mniej niż średnica tarczy Księżyca w pełni (30 minut łuku). 26 X około 5 rano na niebie w pobliżu Jowisza znajdzie się Wenus, w odległości 1o. Do tego czasu Mars przewędruje już kilka stopni w stronę Słońca i widoczny będzie niżej nad horyzontem. Spotkaniom tych planet towarzyszył będzie Merkury. Jak zwykle świeci dużo słabiej i o wiele niżej nad horyzontem. Pierwsza połowa października to świetna okazja na polowanie na Merkurego. Zwykle jego obserwacje są dużo trudniejsze, a często wręcz niemożliwe. Legenda głosi, że samemu Mikołajowi Kopernikowi nie udało się tej planety dostrzec.
W drugiej części miesiąca blask Merkurego będzie ginął w łunie poranka.

Na przełomie września i października wiosenne gwiazdozbiory ustąpiły nieba tym jesiennym. Około godziny 22 góruje Pegaz, którego najjaśniejsze gwiazdy tworzą asteryzm nazywany Czworokątem Pegaza. Podobnie do Trójkąta Letniego, który pomaga zorientować się na letnim niebie, Czworokąt Pegaza ułatwia tę sztukę na niebie jesiennym. Z Pegazem graniczy konstelacja Andromedy. Znajduje się w niej fascynujący obiekt mgławicowy - Wielka Mgławica w Andromedzie (M31). Poza miastem można ją dostrzec nieuzbrojonym okiem jako mgliste wrzecionko. Jest to najdalszy pozagalaktyczny obiekt, którego obserwacje w ten sposób są możliwe. Jest on również niezwykle ważny dla astronomii, bowiem badania M31 przyczyniły się do lepszego poznania rozmiarów Wszechświata. .

Mapa nieba nad Łodzią w październikuGalaktyka w Andromedzie nie jest najprostszym obiektem do odnalezienia. Mimo to, jeśli skorzystamy z pomocy Czworokąta Pegaza, Andromedy i konstelacji Kasjopei, namierzymy ją bez większych trudności. W październiku około 23 Kasjopea widoczna jest prawie w zenicie. Wystarczy więc zadrzeć głowę do góry i niemal wprost nad nami zobaczymy charakterystyczne „W” (lub „M” - jak kto woli). Zaraz pod Kasjopeą odnajdziemy trzy jasne gwiazdy ułożone w przybliżeniu w linie równoległą do horyzontu. To konstelacja Andromedy, której skrajna gwiazda z prawej to również lewy górny róg Czworokąta Pegaza. Nad środkową z nich, o wiele słabiej, świeci kolejna gwiazda, a nad nią jeszcze słabiej następna. To przy tej ostatniej, zerkając (patrząc nie bezpośrednio na obiekt, „kątem oka”) dostrzeżemy mgiełkę będącą centrum galaktyki M31.

Jak co miesiąc po niebie przemykał będzie również Księżyc. Jeśli chcemy podziwiać go bez wspomagania się sprzętem optycznym, najlepiej obserwować jego pełnię. Właśnie wtedy w całej okazałości widoczne są tak zwane morza księżycowe i strugi materii wyrzuconej z ogromnych kraterów. Jeśli mamy do dyspozycji lornetkę lub teleskop, warto skierować je na Księżyc gdy widoczny jest terminator, czyli granica między światłem i cieniem. To tam widoczne są najdłuższe cienie, a co za tym idzie to w tym obszarze zobaczymy najwięcej szczegółów powierzchni. Główne fazy Księżyca w październiku układają się następująco:

  • 4 X ostatnia kwadra,
  • 13 X nów,
  • 20 X pierwsza kwadra,
  • 27 X pełnia.

Pamiętajmy również, że w nocy 25 X, przechodząc na czas zimowy, przestawiamy zegarki z godziny 3:00 na 2:00.

Nie przegap:

  • 8 X - Maksimum aktywności roju meteorowego Drakonidów.
  • 11 X - Uran w opozycji. Planeta znajduje się dokładnie po przeciwnej stronie nieba niż Słońce.
  • 21-22 X - Maksimum aktywności roju meteorowego Orionidów.