Nocne niebo nad Łodzią w czerwcu 2021 r.

Czerwiec to najkrótsze noce w roku, które sprawiają, że na obserwacje nocnego nieba jest stosunkowo niewiele czasu. Ciemność zapada późno a Słońce wschodzi bardzo wcześnie. Jakby tego było mało, chowa się ono pod horyzont dość płytko, czego efektem są tzw. białe noce. Mówimy o nich wtedy gdy nasza gwiazda dzienna zejdzie na mniej niż 18° pod horyzont – w Łodzi dzieje się tak od 21 maja do 21 lipca. Z drugiej strony, wielu z nas w tym czasie wyjeżdża poza miasto, gdzie warunki do obserwacji powinny być lepsze. Cieplejsze miesiące sprzyjają nocnym plenerom, podczas których nie zmarzniemy tak jak w innych porach roku i szkoda by było tego nie wykorzystać. Dodatkowo, przypominamy, że obserwacje można prowadzić nie tylko nocą...

Tak się składa, że zwłaszcza w ostatnich latach jest to okres wypatrywania obłoków srebrzystych, które najczęściej pojawiają się późną wiosną i latem w półmroku, podczas zmierzchu lub świtu. U nas mogą się trafić od połowy maja do końca sierpnia. Są to polarne chmury mezosferyczne. Pojawiają się wysoko, w części atmosfery zwanej mezosferą, na wysokości około 80 km. Zjawiska te należą do grona rzadko występujących, ale poprzedniego lata szczególnie obficie mogliśmy doświadczać ich obecności. Czy i w tym roku będziemy mieli taką okazję? Miejmy nadzieję, że tak. Na pewno są jednym z ciekawych zjawisk tej pory roku, których warto wypatrywać.

 

Obłoki srebrzyste nad horyzontem podczas zachodu Słońca

 

Wydarzeniem, o którym trzeba wspomnieć przy okazji tegorocznych czerwcowych zjawisk występujących na niebie, jest niewątpliwie częściowe zaćmienie Słońca, które nastąpi 10 czerwca wczesnym popołudniem. Z terenu naszego kraju tylko niewielka część tarczy słonecznej będzie zakryta przez Księżyc. W centralnej Polsce zacznie się ono około 15 minut przed południem, by maksimum osiągnąć po godzinie (około 12:50). Wszystko potrwa do 13:45 kiedy to Księżyc ostatecznie odsłoni tarczę Słońca. Miejmy nadzieję, że niebo tego dnia będzie bezchmurne!

 

Częściowe zaćmienie Słońca - mały fragment okrągłej tarczy zakryty cieniem Księżyca

 

Oczywiście jak zawsze przypominamy, że nie wolno obserwować Słońca bezpośrednio ani przez żadne przyrządy optyczne bez specjalnych, przeznaczonych do tego filtrów. Nawet wtedy należy bardzo uważać i sprawdzić czy nie są one uszkodzone. Nieodpowiedzialne obserwacje Słońca najczęściej kończą się trwałym uszkodzeniem wzroku!

Wróćmy do obserwacji nocnych: w pierwszej części miesiąca ułatwi nam je Księżyc, a dokładniej… jego brak. Sam początek czerwca to co prawda ostatnia jego kwadra, wypadnie dokładnie drugiego. Później oświetlona część tarczy będzie się zmniejszać, aż dziesiątego nastąpi nów.

Od jedenastego dnia miesiąca Księżyc zacznie powracać na niebo i można chwilę po zachodzie Słońca, bardzo nisko nad horyzontem wypatrywać jego cienkiego sierpu, co zawsze jest ciekawym widokiem. Mówimy wtedy o tzw. Młodym Księżycu, który w kolejnych dniach będzie się dopełniać.

Pierwszą kwadrę będziemy mieli 18 czerwca, zatem druga połowa miesiąca to sporo gorsze warunki pod względem obserwacji. Pełnia nastąpi 24 dnia miesiąca i warto wtedy od 21:30 obserwować południowo-wschodni horyzont, by podziwiać wschodzący Księżyc w pięknych, ciepłych kolorach.

 

Trójkąt Letni - asteryzm składający się z trzech gwiazd na niebie

 

W czerwcu mamy już całkiem wysoko nad głowami Trójkąt Letni, jeden z najbardziej znanych asteryzmów, charakterystyczny dla naszej pory letniej. Asteryzmy to łatwo rozpoznawalne układy gwiazd. Od gwiazdozbiorów różni je m.in. to, że możemy je tworzyć sami, jeśli tylko mamy na to ochotę. Ten konkretny tworzą 3 jasne gwiazdy, każda z innego gwiazdozbioru. Są to Wega w Lutni, Deneb w Łabędziu oraz Altair w Orle. To taki letni klasyk, który przy okazji pomaga w nawigowaniu po nocnym niebie.

 

Gwiazdozbiór Skorpiona z najjaśniejszą gwiazdą - Antaresem

 

Podczas naszych letnich obserwacji miło jest zerknąć w kierunku Skorpiona, który jest jednym z gwiazdozbiorów zodiakalnych. O północy widoczny będzie nisko nad południowym horyzontem, gdzie łatwo zidentyfikować jego najjaśniejszą gwiazdę – Antares. Nie dość, że to jasna – 16. pod względem jasności wizualnej – gwiazda nocnego nieba to również barwa jej jest widocznie pomarańczowa. Może to skutkować pomyłkami z Marsem, lecz ten obecnie podąża całkiem blisko za Słońcem i znajdować się będzie po stronie zachodniej aż do północy, kiedy to zajdzie pod horyzont. Antares pozostanie widoczny jeszcze przez około 2 do 3 godzin. 

Bardzo możliwe, że nazwa gwiazdy nawiązuje do Marsa, którego greckim odpowiednikiem jest Ares. Nazwa wywodzi się zatem, jak niektórzy uważają, od anti-Ares co oznacza „przeciwnik” lub „rywal” Aresa. Innym bardzo prawdopodobnym wyjaśnieniem jest pochodzenie nazwy od imienia Antara ibn Szaddada – arabskiego poety, rycerza i jednocześnie bohatera jednego z arabskich, przedmuzułmańskich eposów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż większość współczesnych nazw gwiazd ma pochodzenie arabskie, greckie lub łacińskie.

Skorpion jest jedną z najstarszych konstelacji. Już 5 000 lat temu skorpiona widzieli w tym fragmencie nieba Sumerowie, uznawani obecnie za najstarszą znaną cywilizację. Zamieszkiwali oni południową Mezopotamię, dzisiaj tereny leżące głównie granicach Iraku.
Niestety, gwiazdozbiór jest widoczny z terenu Polski tylko częściowo i wymaga obserwacji z miejsca, w którym horyzontu nie zasłaniają nam zabudowania.

 

Rysunek Jana Heweliusza pokazujący układ gwiazd w konstelacji Tarczy

 

Widoczne również będą niektóre z gwiazdozbiorów, które zawdzięczamy Janowi Heweliuszowi. Ten gdański astronom utworzył wiele konstelacji, z których aż siedem istnieje na współczesnym niebie. Do pory letniej zaliczamy Gwiazdozbiór Liska (usytuowany jest wewnątrz wcześniej wspomnianego Trójkąta Letniego) oraz Gwiazdozbiór Tarczy (leżący między Orłem, Strzelcem a Wężem, a w zasadzie jego ogonem).

Ciekawostką jest, że położona właśnie w Gwiazdozbiorze Tarczy gwiazda UY Scuti jest jedną z największych nam znanych. Do niedawna była uznawana za największą i często jeszcze tę wiadomość można znaleźć w wielu miejscach. Obecnie coraz częściej spotkać się można z informacją, że za największą uznawana jest gwiazda Stephenson 2-18 (też zresztą znajdująca się w Tarczy). Zapewne wraz z nowszymi danymi uda się to ostatecznie rozstrzygnąć. A być może za jakiś czas znajdziemy jeszcze większe gwiazdy?

 

Gwiazda UY Scuti, jedna z największych znanych astronomii - pomarańczowy rozbłysk na rozgwieżdżonym niebie

 

Tak czy inaczej UY Scuti to ogromny czerwony nadolbrzym, który gdyby znalazł się w centrum Układu Słonecznego zamiast naszego Słońca, zewnętrznymi rejonami swojej atmosfery prawdopodobnie pochłonąłby Jowisza sięgając poza jego orbitę. Aby lepiej uzmysłowić sobie te monstrualne rozmiary, pomyślmy, że emitowane przez Słońce światło potrzebuje ponad 43 minut aby dotrzeć w rejony Jowisza a naszym najszybszym statkom kosmicznym zajmuje to kilka lat.

Wszechświat to jednak tak ogromna przestrzeń, że nawet niewiarygodnie wielkie obiekty jak UY Scuti można przyrównać do zaledwie pyłku zawieszonego w bezkresnym oceanie ciemności. Dlatego gwiazdy tej, mimo rozmiaru oraz jasności 340 000 razy większej od Słońca, niestety nie można z Ziemi dostrzec okiem nieuzbrojonym. Usytuowana jest zbyt daleko od nas. Według obecnej wiedzy dzieli nas około 9500 lat świetlnych.

erknijmy jeszcze na Herkulesa – piąty co do wielkości gwiazdozbiór nieba. Mimo dużych rozmiarów nie zawiera on szczególnie jasnych gwiazd. Charakterystyczną grupę czterech gwiazd tworzącą tzw. Zwornik Herkulesa łatwiej będzie odnaleźć jeśli zlokalizujemy Lutnię z jasną Wegą oraz charakterystyczny gwiazdozbiór Korony Północnej. Ten drugi zalicza się co prawda do nieba wiosennego, ale jest nadal dobrze widoczny. Zwornik znajdziemy pomiędzy tymi dwoma gwiazdozbiorami. 

 

Gromada kulista M13 - zbiór rozświetlonych punktów układających się w formę kuli

 

Na jednej z jego krawędzi, między Eta i Zeta Herculis znajduje się gromada kulista M13 należąca do najjaśniejszych gromad kulistych nieba północnego. Zwana jest często Wielką Gromadą Kulistą Herkulesa. Zawiera kilkaset tysięcy gwiazd i położona jest w odległości około 25 000 lat świetlnych od nas w halo galaktycznym czyli sferycznej otoczce dysku Drogi Mlecznej. Ze względu na dużą odległość, nieuzbrojonym okiem jest możliwa do zaobserwowania tylko w bardzo sprzyjających warunkach i pod bardzo ciemnym niebem. Wystarczy natomiast już lornetka lub niewielki teleskop aby zaobserwować ją jako rozmytą plamkę.

21 czerwca to dzień w którym zwykle przypada przesilenie letnie na naszej północnej półkuli. Jest to moment, w którym Słońce góruje w zenicie na szerokości Zwrotnika Raka. Jak sama nazwa sugeruje – następuje „zwrot” Słońca w jego pozornym, rocznym ruchu na niebie. Mamy najdłuższy dzień oraz najkrótszą noc na półkuli północnej (i analogicznie odwrotnie na południowej). Od teraz noc będzie się wydłużać a dzień skracać, aż do przesilenia zimowego, które sytuację odwróci gdy Słońce „dotrze” nad Zwrotnik Koziorożca znajdujący się na półkuli południowej.

 

Gromada otwarta M44 - zbiór gwiazd nazywanych też Żłóbkiem, wielokolorowe punkty na tle głębi Kosmosu

 

Dwa dni później, 23 czerwca, Mars znajdzie się na tle M44 czyli Gromady Żłóbek w konstelacji Raka. Ponieważ jest to obiekt należący do nieba zimowego, to niestety obecnie znajduje się nisko nad horyzontem. Zjawisko zatem będzie ciężkie do zaobserwowania. Dodatkowo obiekty te będą widoczne bardzo krótko po zachodzie Słońca. W idealnych warunkach, gdy nic nie zasłania horyzontu, jedynie przez około 2 – 2,5 godziny, kiedy niebo nadal będzie stosunkowo jasne. Towarzyszyć im będzie Wenus, która jeszcze szybciej schowa się pod horyzontem. W tym samym momencie na południowym wschodzie wkraczać na niebo będzie Księżyc niemal w pełni (99%).

Życzymy Wam wielu udanych obserwacji - a jeżeli chcielibyście dowiedzieć się więcej o tym, co dzieje się na nocnym niebie nad Łodzią, zapraszamy na pokazy Gwiazdozbiory wiosennego nieba w Planetarium EC1. Najbliższe daty znajdują się również na dole tej strony (pod poniższą mapą nieba).

Jeżeli interesują Was również te części nieba, któych nie możemy obserwować z Polski - przygotowaliśmy oddzielny pokaz Gwiazdozbiory południowego nieba, podczas którego odwiedzimy m.in. Krzyż Południa, Trójkąt Południowy, Oktant czy Ptaka Rajskiego.

Maciej Kawczyński

 

Mapa nocnego nieba nad Łodzią - grafika z oznaczeniem obiektów opisywanych w artykule