Ciemna strona zdobyta

O 3:26 (10:26 czasu pekińskiego), kiedy większość z nas jeszcze smacznie spała, nad naszymi głowami stało się coś epokowego - po raz pierwszy w historii odbyło się lądowanie na tzw. ciemnej (niewidocznej) stronie Księżyca, a dokładnie w basenie Biegun Południowy - Aitken - największym, najstarszym i najgłębszym kraterze księżycowym. Bezzałogowa chińska sonda Chang'e-4 ruszyła w kierunku Księżyca 8 grudnia 2018 r., wyniesiona przez rakietę Długi Marsz 3B z kosmodromu Xichang.

 

 

Warto w tym miejscu przypomnieć, że ciemna strona Księżyca wcale nie jest pozbawiona światła, a nazwa odnosi się jedynie do trudności w jej obserwacji - Księżyc zawsze zwrócony jest w stronę Ziemii tą samą, jasną półkulą. Próby poznania tajemnicy tej niewidocznej półkuli były podejmowane już wielokrotnie - pierwsze zdjęcia zostały jednak wykonane dopiero w 1959 roku, a o niewidoczną stronę Księżyca rozbiło się też kilka sond bezzałogowych.

Obecnie ten mierzący ok 1,5 metra na metr łazik, wyposażony w sześć kół i dwa składane panele słoneczne, pozwala nam z bliska przyjrzeć się temu, co do tej pory było niewidoczne, dzięki zdjęciom wysyłanym przez oddzielnego satelitę. W najbliższym czasie ma również przeprowadzić radiowe obserwacje astronomiczne, eksperymenty biologiczne (chińska agencja prasowa Xinhua donosi, że na pokładzie łazika mogą się znajdować nasiona i jajka jedwabników) oraz zbadać geologię regionu.

Więcej o Księżycu dowiecie się odwiedzając Strefę Głębokiego Kosmosu w Centrum Nauki i Techniki EC1 oraz rzecz jasna podczas pokazów w Planetarium EC1.

Karolina Mirowska

 

Pierwqsze zdjęcie łazika Chang'e-4

Pierwsze zdjęcie tzw. ciemnej strony Księżyca nadesłane przez łazik Chang'e-4

 

O historii podboju Kosmosu dowiesz się więcej podczas pokazu filmowego "Początki ery kosmicznej".