ISS, Iridium i pierwsza gwiazdka

ISSNocne niebo jest niezwykle interesujące o każdej porze roku, nawet jeśli nie mamy profesjonalnego sprzętu optycznego do jego obserwacji. Obok kosmicznych obiektów stworzonych przez naturę, od kilkudziesięciu lat możemy obserwować także te stworzone ręką człowieka. Aby dostrzec na niebie sztuczne satelity Ziemi często lornetka czy teleskop nie są niezbędne. Jeśli wybralibyśmy się poza miasto, na przykład na ukrytą wśród drzew polanę, nocne niebo co pewien czas przemierzałaby słaba „gwiazda” – jeden z tysięcy satelitów okrążających Ziemię.

 

Chyba najbardziej spektakularnym z nich jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Przede wszystkim dlatego, że cały czas obecni są na niej ludzie. Gdy majestatycznie przemieszcza się nad horyzontem świeci tak jasno, że nikt nie pomyli jej z gwiazdą lub planetą. ISS będzie widoczna nad Łodzią także w noc Wigilii. O 16:45 powinna być już około 10o nad zachodnim horyzontem. Będzie wyraźnie widać jej ruch i zwiększającą się jasność. Około 16:47 będzie już nad południowo-zachodnim horyzontem na wysokości 19o i wtedy osiągnie maksymalną jasność — 0,4 magnitudo. Będzie jaśniejsza od najjaśniejszych gwiazd widocznych wówczas na niebie (Wega 0,0m, Altair 0,75m, Kapella 0,05m), choć nie przebije blaskiem Księżyca bliskiego pełni, widocznego nad wschodnim horyzontem. Przez kolejne minuty jasność stacji będzie spadać wraz obniżaniem wysokości nad horyzontem. Około 16:52 zniknie na południu.

Poza przelotami Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ciekawym doświadczeniem może być obserwacja tak zwanych „błysków Iridium”. Iridium to flota ok. stu urządzeń tworzących sieć telefonii satelitarnej, obsługującej komunikację głosową i przesył danych. Każdy satelita jest wyposażony w trzy anteny odbijające światło z niewielkimi stratami. Jeśli antena takiego satelity ustawiona będzie pod odpowiednim kątem względem Słońca i obserwatora na Ziemi, może do niego puścić swoistego ,,zajączka'', który może być widoczny nawet w ciągu dnia. Obserwacje błysków Iridium mogą być niezwykle widowiskowe. Za pomocą stron internetowych takich jak Heavens Above  lub Calsky.com można znaleźć informację o tym, kiedy w danym miejscu na Ziemi będzie można dostrzec taki błysk. Warto jest wówczas jak najlepiej ustawić swój zegarek, ponieważ momenty błysków podawane są z sekundową dokładnością, a same pojaśnienia nie trwają dłużej niż kilka sekund.

Podczas wigilijnych obserwacji nie mogło zabraknąć wyglądania tej prawdziwej pierwszej gwiazdki. W 2015 roku sprawa nie była taka prosta, ponieważ mieliśmy dwie kandydatki: Vegę z gwiazdozbioru Lutni i Kapellę z konstelacji Woźnicy. Obie gwiazdy są podobnej jasności i pojawiły się na niebie już kilka minut przed 16. Tradycyjnie trzymaliśmy kciuki za bezchmurną pogodę. :-)

Wszystkim naszym czytelnikom zespół Planetarium EC1 życzy zdrowych, spokojnych świąt i... do zobaczenia na otwarciu, to już ósmego stycznia!