Nocne niebo nad Łodzią: wrzesień 2018

Po wielkich emocjach jakie zgotowały dla nas miesiące wakacyjne, przyszedł czas lekkiego astronomicznego odpoczynku. Co nie oznacza, że należy odłożyć do szafy teleskopy. Początek września to w dalszym ciągu królowanie na niebie Trójkąta Letniego. Nawet w trudnych warunkach, jakie panują w naszym mieście, z wielu miejsc jest on świetnie widoczny. Dla początkujących miłośników astronomii jest to dobra wiadomość. Właśnie odnaleźliśmy trzy najjaśniejsze gwiazdy  trzech gwiazdozbiorów: Deneb w Łabędziu, Wega w Lutni i Altair w Orle.

 Deneb – wyglądający na naszym niebie niepozornie – jest niebieskim nadolbrzymem, świecącym 10 tys. jaśniej niż nasza dzienna gwiazda.  Jeżeli nie przemawia do nas to porównanie to może lepszym argumentem będzie stwierdzenie, że wypromieniowuje 10 tys. razy więcej energii niż nasze Słońce.  A jeżeli i to nie przemawia, to zapraszamy do naszego Planetarium, gdzie możemy zobaczyć jak zmienia się nasze niebo, gdy przesuniemy go na odległość 8 lat świetlnych. Dla bardziej dociekliwych miłośników astronomii dodam, że wystarczy dobrze wytężyć wzrok i w ciemniejszych zakamarkach Łodzi dojrzymy cały zarys Łabędzia.  Po przeciwnej stronie konstelacji zauważymy  gwiazdę Albireo, którą nazwę Arabowie błędnie tłumaczyli jako Dziób Kury. Nasz wzrok zauważy jeden obiekt, ale już proste  teleskopy optyczne odkryją jego prawdziwą naturę – układ podwójny składający się z dwóch gwiazd, dodatkowo różniących się kolorem: niebieską i  bursztynową. Niektóre źródła sugerują, że być może jest tam jeszcze jeden składnik.

Trójkąt Letni

Druga gwiazda – Wega w Lutni - stała się sławna dzięki filmowi „Kontakt” Roberta Zemeckisa z 1997 roku, gdzie główna bohaterka Ellie od lat prowadzi nasłuch kosmosu. Jest to luźna adaptacja bestsellerowej powieści Carla Sagana, opowiadającej o odebraniu pierwszej w dziejach ludzkości wiadomości od pozaziemskiej cywilizacji.  Jak łatwo się domyślić – wiadomość pochodziła z okolic Wegi. Dziś wszystko wskazuje na to, że wokół niej rzeczywiście formuje się układ planet. Gwiazda jest też ciekawa z innego punktu widzenia. 12 000 lat p.n.e. znajdowała się bardzo blisko północnego bieguna niebieskiego i pełniła rolę Gwiazdy Polarnej, tak jak obecnie robi to Polaris. Odległość między Wegą i biegunem była jednak dziewięciokrotnie większa niż dzisiejsza odległość między biegunem i Polaris.

Zerknijmy jeszcze przez chwilę na Altaira. Ta najjaśniejsza gwiazda Orła znajduje się w odległości zaledwie piętnastu lat świetlnych od Ziemi. Ma dwukrotnie większą średnicę od naszego Słońca i jest od niego dziesięciokrotnie jaśniejsza. Ta biała gwiazda zbliża się ku naszemu układowi planetarnemu z szybkością 26 km/s. Jeśli chodzi o wizerunek Orła, to był on bardzo popularny już w starożytności. Najstarsze źródło przedstawiające tę konstelację — kamienna płyta z Mezopotamii — przetrwało do naszych czasów z mniej więcej 1200 roku p.n.e.  

Jeśli dobrze wpatrzymy się w nasze wieczorne niebo, poniżej Trójkąta Letniego od południowego zachodu w kierunku południowego wschodu, spostrzeżemy trzy jasne obiekty na niebie. Tuż pod Albireo dojrzymy czerwonego Marsa – bohatera Wielkiej Opozycji w lipcu. Następny za nim w kierunku zachodnim ukaże się Saturn – słynący z pięknych lodowych pierścieni i ostatni,  powoli chowający się za horyzontem – Jowisz. W jaki sposób odróżnić planety od gwiazd? Metoda wbrew pozorom jest prosta: gwiazdy zdają się migotać a planety nie. Jowisz niestety zmierza powoli do koniunkcji ze Słońcem, skutkiem czego będzie powolny spadek jego jasności na niebie. W połowie września możliwości jego obserwacji skrócą się do około godziny po zachodzie Słońca i to bardzo nisko nad horyzontem. Czas jego podziwiania dobiegnie końca. Nasze oczy będzie cieszył już tylko Mars i Saturn. Dodatkowo jasność tego pierwszego zmaleje z -2 na -1,3 magnitudo, zaś drugiego nieznacznie wzrośnie w ciągu września.

Trójkąt letni to nie jedyny asteryzm, który możemy podziwiać o tej porze roku. W obszarze wspomnianego Trójkąta w gwiazdozbiorze Liska dojrzymy gwiazdy układające się w wieszak. Ta grupa gwiazd została opisana po raz pierwszy w 964 roku przez perskiego astronoma Al Sufiego. Asteryzm ten składa się z dziesięciu gwiazd od piątej do siódmej wielkości. Sześć z nich tworzy wyrazistą, prostą linię, cztery pozostałe wchodzą w skład „haka”. Dodatkowo warto wiedzieć, że w sprzyjających warunkach Collinder 399 – bo taka jest jego inna nazwa -  może być obserwowany nieuzbrojonym okiem.

Collinder 399

 

Co jeszcze ciekawego możemy zobaczyć na łódzkim niebie?

- Koniunkcję Księżyca z Aldebaranem 3 września o godzinie 02.54. Odległość między nimi wyniesie 1º11'. Aldebaran jest najjaśniejszą gwiazdą gwiazdozbioru Byka i zaliczany jest do olbrzymów o pomarańczowej barwie. Kolor ten zauważalny jest gołym okiem. Tło dla tych dwóch obiektów tworzy gromada otwarta zwana Hiadami, zawierająca około 300 młodych gwiazd. Na niebie układa się w charakterystyczną literę V.  Uwaga: ze względu na duże rozmiary gromadę łatwiej obserwować przez lornetkę niż teleskop.

- Spotkanie Księżyca (-10,3 mag.)  i M44 (3,1 mag.), które będzie miało miejsce 7 września około godziny 03:43 nad wschodnim horyzontem. Odległość między nimi wynosić będzie 1º04'. Para będzie zbyt szeroko oddzielona, aby zmieściła się w polu widzenia teleskopu, ale lornetka sprawdzi się wspaniale.  M44 jest to również gromada otwarta widziana w dobrych warunkach gołym okiem. Słynie ona między innymi z dużej ilości nazw: M44, NGC 2632, Żłóbek, Gromada Ul, Praesepe, Pszczółka. Prawdopodobnie M44 i wcześniej wspominany Hiady, choć oddalone od siebie o setki lat świetlnych mają wspólne pochodzenie. Wskazują na to podobne populacje gwiazd występujące w obu gromadach. Być może w wyniku oddziaływań grawitacyjnych pierwotna gromada została rozdzielona, a w ciągu kilkuset milionów lat obiekty oddaliły się od siebie na tak dużą odległość.

- Opozycję  Neptuna i jego najbliższe położenie względem Ziemi z 7 na 8 września  między północą a godziną pierwszą. Opozycja oznacza, że Neptun i Słońce znajdują się po przeciwnych stronach Ziemi. Odległość tej planety od Słońca w tym dniu wyniesie 4479,030 mln km. Tarcza Neptuna będzie w pełni oświetlona przez naszą gwiazdę. Jak się łatwo domyślić jest to najlepszy moment w roku do jego obserwacji – jasność wyniesie +7,8 mag. Co oznacza to, że będziemy potrzebować teleskopu średnica minimum 70 mm. Zidentyfikujemy go jako mały niebieski punkt wyróżniający się wśród gwiazd.

Neptun

 

- Maksimum roju Perseidy Wrześniowe 9 września około godziny 21:00.  Rój ten aktywny jest od 5 do 21 września.  Jego radiant znajduje się w gwiazdozbiorze Perseusza. Aktywność określana jako średnia, a obfitość wynosi 5 meteorów/h. Prędkość w atmosferze meteorów tego roju jest bardzo duża (66 km/s).

- Kometę 21P/Giacobini-Zinner, której jasność szacowana jest na 6,5mag. Peryhelium nastąpi 10 września. Będzie ona znajdować się w odległości 1,01 j.a. od Słońca i 0,38 j.a. (około 57 mln km) od Ziemi.  Zobaczymy ją nisko na nocnym niebie około 23.13 w gwiazdozbiorze Woźnicy. Najwyższe położenie, tzn. 56º osiągnie nad wschodnim horyzontem tuż przed wschodem Słońca o godzinie 06:43. Do jej obserwacji potrzebować będziemy jednak teleskopu. Dzień później nastąpi spotkanie komety z gromadą otwartą M37, a kilka dni później z gromadą M35 w Bliźniętach. W październiku jej jasność spadnie do około 7 mag.

Kometa 21P / Giacobini-Zinner

 

- Spotkanie Księżyca i Jowisza w gwiazdozbiorze Wagi. 14 września około godziny 20:00  dla miłośników fotografii krajobraz przyozdobiony będzie Księżycem z szansą na światło popielate czyli światło padające na Księżyc po odbiciu od powierzchni naszej planety. Dodatkową atrakcją będzie znajdujący się w pobliżu Jowisz.

-   Spotkanie Księżyca z Saturnem  w gwiazdozbiorze Strzelca 17 września  około godziny 20:00. Wykorzystując ich położenie możemy wskazać na horyzoncie kierunek południa.

- Zakrycie i odkrycie Omicron Sagittari (+3,76 mag) przez Księżyc (+67%)  18 września około  19.30.  Jest to zjawisko dla zdecydowanie bardziej zaawansowanych miłośników astronomii, wyposażonych w teleskop. Można się pokusić o sfotografowanie go.

- Spotkanie  Księżyca z Marsem w gwiazdozbiorze Koziorożca (4º45')  20 września około godz. 21:05. Para będzie trudna do zaobserwowania, ponieważ pojawi się nie wyżej niż 14 ° powyżej południowego  horyzontu. Będzie widoczna na wieczornym niebie około 19:06 na wysokości 9 ° na  południowym-wschodzie. Następnie osiągnie najwyższy punkt na niebie o 21:05.

 

Po prostu Księżyc

Niesamowicie wdzięcznym obiektem do obserwacji jest również nasz naturalny satelita - Księżyc. Już przy wykorzystaniu najprostszych teleskopów optycznych ilość szczegółów diametralnie wzrasta. Najlepszym czasem do prowadzenia obserwacji jest okres tuż po nowiu do dwóch – trzech dni po pierwszej kwadrze. Na granicy dnia i nocy czyli wzdłuż terminatora formy powierzchni rzucają długie cienie i w naszym odbiorze są bardziej plastyczne. Przed naszym wzrokiem odsłoni się widok mnóstwa kraterów, mórz, równin, łańcuchów górskich. 

Krater Daedalus na Księżycu

 

- 3 września o  godz. 04.38  wystąpi ostatnia kwadra. Widać całą wschodnią (tzn. dla obserwatora na północnej półkuli Ziemi – lewą) połowę tarczy.  Jak tłumaczymy procesy zaciemnienia dzieciom? Jeżeli ma kształt litery C, to się Cofa, Cienieje, Ciemnieje, Chudnie.

- 8 września o godzinie 03:20 Księżyc osiągnie perygeum, co oznacza, że będzie położony najbliżej Ziemi -  361 356,5 km. Wielkość tarczy Księżyca przyjmie wartość 0,551º  Dla miłośników fotografii szykuje się ciekawa okazja do sfotografowania naszego satelity, którego wschód jest przewidziany około 4 nad ranem. Będzie wtedy oświetlone tylko 3,5% Księżyca. A szukać go będziemy na tle gwiazdozbioru Lwa.

- 9 września o godzinie 20.02 rozpocznie się nów naszego satelity. Księżyc będzie widoczny po tej samej stronie co Słońce, czyli nie będzie widoczny na nocnym niebie. To jest dobry czas do obserwowania słabych obiektów takich jak galaktyki czy gromady gwiazd, ponieważ nie przeszkadza wtedy światło Księżyca.

- 17 września o godz. 01.15 początek pierwszej kwadry Księżyca. Widać całą zachodnią (tzn. dla obserwatora na północnej półkuli Ziemi – prawą) połowę tarczy. Dzieci możemy łatwo nauczyć odróżniania początku zjawisk: jeżeli Księżyc ma kształt litery D, to znaczy, że się Dopełnia, Dobiera, robi się Duży, Dąży do pełni.

- 20 września o godzinie 02:53 Księżyc osiągnie  apogeum, co oznacza, ze będzie położony najdalej względem Ziemi - 404 882,6 km.  Wielkość tarczy Księżyca przyjmie wartość 0,492º.

- 25 września o  godz. 04:53 rozpocznie się pełnia. Księżyc położony jest w opozycji do Słońca. Jego powierzchnia jest cała oświetlona. Pełnia ta była już znana przez dawne  plemiona Ameryk i nazywana Kukurydzianą Pełnią Księżyca. W okolicach tego zjawiska odbywały się zbiory kukurydzy. Pełnia ta występuję blisko Równonocy Wrześniowej.  

 23 września 2018 Wrześniowy Dzień Równonocy
Pierwszy dzień astronomicznej jesieni zaczyna się o godzinie 03:54. Wtedy nasze Słońce wchodzi w znak Wagi. Jego promienie padają pod kątem prostym na równik a dzień i noc na kuli ziemskiej trwają po 12 godzin. Jest to pierwszy dzień jesieni na półkuli północnej i pierwszy dzień wiosny na półkuli południowej.

Wysokość Słońca we wrześniu podczas górowania zmaleje z 44º do nieco ponad 33º nad horyzontem. Długość dnia we wrześniu z 13:35:17 (1.09.2018) zmniejszy się do 11:41:28 (30.09.2018)  Wschody Słońca przesuną się z 05:53 na 06:40 a Zachody z 19:29 na 18:22.

Z kart historii

15 września mija pierwsza rocznica zniszczenia sondy Cassini w atmosferze Saturna. Sondy, która dostarczyła nam wielu terabajtów danych. Od 1 lipca 2004 roku została pierwszym w historii sztucznym satelitą Saturna. Przesyłała  nam zdjęcia planety i dane na temat szczegółów jej atmosfery, ale też informacje o skomplikowanym systemie pierścieni. Odkryła dziesięć nowych księżyców, w tym: Methone, Pallene, Polidukesa, Daphnis, Anthe i Aegaeona. Zbadała atmosferę Tytana i dostarczyła za pomocą lądownika Huygens zdjęć powierzchni tego satelity z odkrytymi deszczami, morzami, jeziorami i rzekami płynnego metanu.

Sonda Cassini na tle Saturna

Na Enceladusie Cassini odkrył wielki obszar gejzerów, przez które – pod wpływem sił pływowych Saturna – woda i drobiny lodowe oraz skalne, spod cienkiej w tym miejscu lodowej skorupy księżyca, wystrzeliwują ponad powierzchnię z dużą regularnością na wysokość tysięcy km. W atmosferze księżyca Rhea Cassini wykrył tlen. Dane z sondy pozwoliły też rozwiązać zagadkę podwójnej ciemno-jasnej powierzchni Japetusa.
A to zaledwie czubek góry lodowej intensywnej pracy sondy Cassini. Tak naprawdę dopiero czas pokaże ile dla nas odkryła, ponieważ analiza danych wciąż trwa.

 

Aleksandra Kędzierska

 

Więcej o ciekawych obiektach dowiesz się w Planetarium EC1 na pokazie "Gwiazdozbiory letniego nieba".