Astrofotografia - relacja z warsztatów Planetarium EC1

Zakończyły się pierwsze warsztaty z astrofotografii przygotowane przez Planetarium EC1. Cztery soboty, cztery spotkania i mnóstwo ciężkiej pracy naszych uczestników - serdecznie gratulujemy wytrwałości i doskonałych efektów!

Głównym celem cyklu warsztatów było nauczenie naszych uczestników stosowania od podstaw metody stackowania. Dzięki obróbce graficznej zdjęcia Kosmosu stają się zaskakująco interesujące. Skupialiśmy się na warunkach amatorskich, ograniczając do minimum nakłady finansowe. Stosowaliśmy aparaty nieprofesjonalne.

To nie wszystko! W ramach "pracy domowej" każdy uczestnik fotografował wybrany przez siebie widok za pomocą samodzielnie stworzonej camery obscury. Obrobiliśmy później naświetlone obrazy a efekty zobaczycie na końcu naszej relacji. Tę metodę fotografowania śladów wędrówki Słońca po nieboskłonie nazywamy solarygrafią.

Zajęcia odbywały się w dużej części w specjalnej przestrzeni szkoleniowej w Centrum Nauki i Techniki EC1, zwanej Teatrem Eksperymentalnym. Oddaliśmy do dyspozycji uczestników sprzęt komputerowy i odpowiednie oprogramowanie. Obejrzyjmy zatem fotograficzną relację z warsztatów!

 


Oto przestrzeń warsztatowa w Teatrze Eksperymentalnym. Na środku widzicie centrum zarządzania, czyli miejsce pracy naszych instruktorów. Po lewej i prawej stronie zauważycie miejsca dla uczestników - boksy były rzecz jasna wyposażone w odpowiedni sprzęt komputerowy.

 

Teatr Eksperymentalny, miejsce odbywania się warsztatów

 

 


Tak wyglądały stanowiska pracy uczestników warsztatów. Z każdego można było swobodnie obserwować to, co prowadzący wyświetlał na dużych monitorach. Czynności każdy uczestnik wykonywał samodzielnie.

 

Stanowiska pracy uczestników warsztatów w pełnym oświetleniu

 

 

Stanowisko prowadzącego warsztaty, w pełnym świetle

 


Stackowanie, którego uczyli się uczestnicy w trakcie warsztatów, wymaga zrobienia wielu zdjęć i złożenia ich w jedno. W przypadku astrofotografii metoda ta daje lepsze efekty niż fotografie HDR, bo pozwala wyodrębnić ciekawe elementy z bardzo ciemnych obszarów. Po nauczeniu się procesu stackowania uczestnicy mogą teraz już samodzielnie robić bardziej spektakularne zdjęcia kosmosu. Nawet z pozornie mniej ciekawych zdjęć mogą zrobić dobry materiał. 

Stackowanie stosuje się w profesjonalnej formie także w przypadku zdjęć przygotowywanych przez NASA i ESO. Oczywiście używa się do nich innych źródeł (np. zdjęć z różnych pasm widma zrobionych w obserwatoriach lub przez teleskopy kosmiczne) i jest ich znacznie więcej. Jedno przepiękne zdjęcie mgławicy czy galaktyki może w rzeczywistości składać się z kilkuset lub nawet kilku tysięcy fotografii źródłowych.

Oto przykład zdjęcia wykonanego metodą stackowania przez Krzysztofa Rumienieckiego z Planetarium EC1. Jak widzicie, również w warunkach nieprofesjonalnych efekty mogą być zdumiewające:

 

Zdjęcie Wielkiej Mgławicy Oriona (M42) uzyskane metodą stackowania

 

 


Czas na efekty "pracy domowej", czyli solarygrafię. Nasi uczestnicy przez kilka tygodni fotografowali camerą obscurą wybrane widoki zza okna. Camera obscura to narzędzie utrwalania obrazu mające swoje korzenie w XIX wieku. W puszce umieszczony był materiał światłoczuły, na który padał obraz z małego otworu. Aby nie prześwietlić materiału światłoczułego, wyjmowanie go wymagało dużej ostrożności. Tu widzicie tę czynność. Po wskanowaniu obrazu przeprowadziliśmy obróbkę komputerową.

 

Przygotowanie z puszek naszych urządzeń fotograficznych typu camera obscura

 

 


Obróbka uzyskanych (i wskanowanych) obrazów nie należała do najłatwiejszych, omijaliśmy jednak pułapki i rozwiązywaliśmy problemy jeden po drugim. 

 

Uczestnik warsztatów w trakcie pracy nad obróbką zdjęcia

 

 


Początkowo zdjęcia wyglądały mało atrakcyjnie. Jednak z każdą czynnością efekt był coraz lepszy. 

 

Zdjęcie w trakcie obróbki, jeszcze mało efektowne

 

 


Et voilà!
Oto zdjęcia będące efektem naszej wspólnej pracy. Występujący na nich żółty łuk to Słońce, a dokładniej: jego droga po nieboskłonie przez kilka tygodni. Dla porównania dołączamy również zdjęcia bez słonecznego łuku.
Zwróćcie uwagę na nieco inne drogi, jakimi wędrowało w tym czasie Słońce. Co kilka dni "przechodziło" ono nieco wyżej. Gdybyśmy przeprowadzali nasz solarygraficzny eksperyment jesienią, zdjęcia byłyby podobne, choć wówczas Słońce wędrowałoby po nieboskłonie z dnia na dzień coraz niżej. Pamiętajmy o tym, interpretując zdjęcia statyczne.
Jeżeli spróbowalibyśmy dokładnie przeanalizować zdjęcia, na pewno zauważylibyśmy, że do każdego z nich trzeba było stosować nieco inne filtry i procesy obróbki. Jednak podstawowe zasady były takie same - jesteśmy przekonani, że nasi uczestnicy będą umieli przejść przez cały proces samodzielnie!

 

Dwa pierwsze gotowe zdjęcia po obróbce

 

 

Trzecie i czwarte gotowe zdjęcie po obróbce

 

 


Każdy uczestnik naszych warsztatów otrzymał w prezencie od EC1 Łódź - Miasto Kultury album "Leonardo da Vinci - Natura i wynalazek". Jest to jedyne polskojęzyczne wydawnictwo skupiające się na wymyślanych przez najwybitniejszego przedstawiciela Renesansu maszynach, na przeprowadzanych przez niego obserwacjach natury oraz analizie piórkiem i tuszem otaczającego nas świata. EC1 Łódź jest wydawcą tego unikalnego albumu.

 

Strony z albumu Leonardo da Vinci - Natura i wynalazek